Witam, z dziś o drugiej nad ranem dotarł do mnie Routerek, okazało się że pan który składał chyba za dużo wypił, ponieważ rama była pokryta rysami (dzięki temu mam przynajmniej darmowy przegląd) ale nie o tym.
Silnik igła, odpala za pierwszym i z kopa i ze startera, trzyma obroty i cud miód i orzeszki. Za to biegi...no cóż...jedynka wchodzi bez problemu, dwójka rzadko nie chce wejść ale za zwyczaj nie ma problemu, dalej do góry wchodzą pięknie. Problem pojawia się gdy schodzę do 2 i chce wrzucić 1 a następnie N, tyle o ile 1 wskakuje za zwyczaj dobrze, za to na luz nie ma siły, raz na pięć przypadków się uda... Jedyne co udało mi się zaobserwować, to to że skrzynia jest bardziej przychylna do wrzucenia luzu gdy próbuje jeszcze podczas jazdy, ale to tez loteria, raz działa raz nie.
Wiem że jest to popularny problem, ale mój model jest wyjątkowo toporny na wrzucanie luzu. Jutro na działce wraz z ojcem zamierzamy "doregulować" wszystko i zobaczymy jak będzie, ale chciałbym poznać jeszcze wasze doświadczenia i sposoby na poprawę pracy skrzyni biegów. Z góry dzięki :D