Tomek28 - 04-06-2014 15:34:38

Witam. Mam problem. Otóż dzisiaj miałem taką dłuższą trasę. No i ze 25 km jechałem na pełnym gazie, wiem mój błąd :( Źle zrobiłem, nie prawcie mi jakiś kazań czy coś. Silnik był strasznie gorący. No i po przejechaniu tego dystansu motorower zaczął się dusić. Dodając gazu on coraz wolniej zaczął jechać. Wkręca się tylko do 6k obrotów i dalej nie idzie. Następnie poszedłem do szkoły, i zippek stał na dworzu kilka godzin. Odpaliłem i było wszystko w porządku, może kilka minut i znów to samo. Tak jakby brakło mu mocy. No i tak musiałem wrócić
do domu jadać 45km/h i mecząć się z nim i ze sobą. Obstawiam, że to wina tłoka. Przegrzał się za mocno i jak się silnik nagrzeje to on robi swoje. A wy co na to ? Proszę o rady! Pomóżcie bo bez moto to jakoś dziwnie! Daje +!

www.routerws50.pun.pl