Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Gość
Siemanko,
postaram się Wam opisać to co zwykle "serwisanci" robią, albo próbują robić z Naszymi motorkami gdy dajemy je im na przegląd serwisowy
Tak więc:
1. Regulacja zaworków:
Odkręcamy okrągły chromowany (lub kwadratowy żebrowany) dekielek z głowicy oraz dekielki/śruby na pokrywie magneta. Bierzemy klucz 14 nasadka i ustawiamy magneto tak, aby znak T był widoczny przez otwór u góry dekla. Od razu mamy okazję sprawdzić ustawienie rozrządu czy jest poprawne. Gdy mamy juz ustawiony rozrząd bierzemy się za zawory, odkręcamy duże śruby na głowicy na klucz 17, gdy widzimy już koniki to luzujemy nakrętki kontrujące (klucz 9) i potem wykręcamy trochę śrubę (ten kwadracik) wkładamy szczelinomierz, ustawiamy luz i następnie dokręcamy mocno (ale z umiarem) nakrętkę kontrującą. Zawory wyregulowane.
2. Czyszczenie i regulacja gaźnika:
Wykręcamy filtr powietrza oraz gaźnik od króćca, wyciągamy przepustnice i wyjmujemy przewód paliwowy. Gdy mamy gaźnik już na zewnątrz odkręcamy śrubę pod nim aby zlać z komory pływakowej paliwo. Kiedy paliwo zleci odkręcamy komorę (zwykle na 2 śrubki na krzyżaka). Wykręcamy dysze i przedmuchujemy je sprężonym powietrzem, resztę gaźnika również. Następnie wszystko skręcamy do kupy i montujemy w moto. teraz regulacja.
Rozgrzewamy silnik, gdy silnik już jest rozgrzany to wkręcamy śrubkę od regulacji mieszanki (zazwyczaj na płaski śrubokręt i często pod skosem), następnie wykręcamy ją o około 1,5 obrotu jednocześnie ustawiając obroty na najniższe z możliwych (po prostu takie, aby silnik nie zgasł). Dostrajamy sobie mieszankę tak, aby silnik po odkręceniu gwałtownie manetki się nie zamulił (w 50cc i 72cc jest to prawie niewykonalne, ale są przypadki, że uda się tak zrobić). Gdy mamy ustawioną mieszankę ponownie regulujemy obroty na jak najniższe. Gaźnik wyregulowany
3. Naciąganie łańcucha:
Luzujemy oś koła, dokręcamy nakrętki od napinaczy po oby stronach koła. Śrubokręt przykładamy do wahacza i sprawdzamy odległość koła z lewej i z prawej strony. Jeśli odległość jest taka sama, dokręcamy oś. Łańcuch powinien mieć w połowie "drogi" między zębatkami luz około 2-3cm w górę i w dół, inaczej po przejażdżce łańcuch pierdyknie.
4. Regulacja sprzęgła:
Szukamy na długości linki śruby do jej naciągania. Rozkręcamy jeśli sprzęgło szarpie i ciągnie na biegu, lub luzujemy, jeśli nie reaguje na wciskanie. W razie gdy linka będzie na maxa rozkręcona, to odkręcamy dekielek z prawej strony silnika (ten owalny/okrągły na dwie śrubki i tam luzujemy nakrętkę kontrującą kluczem 10, następnie dokręcamy płaskim śrubokrętem śrubkę i sprawdzamy działanie sprzęgła. Sprzęgło wyregulowane.
5. Wymiana oleju silnikowego:
Rozgrzewamy silnik, gdy go rozgrzejemy odkręcamy śrubę spustową pod silnikiem, na klucz 17 (ta pod kątem prostym, nie ta z ukosa). Majtamy moto na boki, żeby zleciało wszystko, gdy zleci olej, odkręcamy bagnet i wlewamy ok. 800ml oleju. Niektórym wchodzi, więcej, niektórym mniej. ja zawsze wlewam tyle ile mi zleci, czyli około 450ml i jest dobrze. Ważne, aby był zachowany poziom w silniku. Po wymianie rozgrzewamy silnik, aby nowy olej się po nim rozprowadził. Olej wymieniony.
6. Czyszczenie filtra powietrza:
Odkręcamy filtr powietrza, rozkręcamy go i ze środka wyjmujemy gąbkę filtrującą. bierzemy ją do domciu, byle pod kran i myjemy ją. Ja zawsze myje z mydłem, doskonale sie wyczyści. potem kładziemy gąbkę na noc na grzejnik, i rano gdy jest sucha, wkładamy ją do filtra (który uprzednio wyczyściliśmy w środku), skręcamy w całość i montujemy w motocyklu.
7. Czyszczenie świecy zapłonowej:
Opiszę wam 2 sposoby, jeden taki rodzinny, drugi - popularny.
a) pierwszy - moczymy świecę w oleju do 1/3 gwintu (bez różnicy jaki olej), następnie moczymy ją w benzynie i najzwyczajniej w świece podpalamy i czekamy aż wszystko się wypali. W ten sposób świeca jest czysta od nagaru, który zostaje wypalony wraz z olejem.
b) drugi - szorujemy świecę szczotką drucianą aż będzie się świeciła.
8. Kontrola instalacji elektrycznej:
Po prostu lecimy po kabelkach czy nie są nigdzie przetarte czy urwane, jak są, to ucinamy i wlutujemy nowy
9. Kontrola wszelakich łożysk:
W Rutku, Łośku i przypuszczam innych chinolach, to prócz silnika jest tu tylko 5 łożysk. 2 w przednim kole, 2 w tylnym i jedno w główce ramy. Łożyska w kołach możemy sprawdzić podnosząc moto i ruszając kołem na boki czy nie ma nadmiernego luzu, oraz czy przy obracaniu nie ma oporów. A w główce ramy, to stawiamy moto, pchamy do przodu i wciskamy przedni hamulec, jeśli luzu nie będzie, nic nie wyczujemy, jeżeli łożyska siadnięte to poczujemy takie puknięcie w okolicy kierownicy, to oznaka, że łożyska są do wymiany.
10. Kontrola klocków/szczęk/tarcz hamulcowych:
to nic innego jak hamowanie podczas jazdy i wsłuchiwanie się, czy nic nie piszczy ani nie szarpie. Jeśli przedni hamulec piszczy oraz szarpie, to oznaka kończących się klocków, a jeśli słychać tarcie, to na odstrzał idzie tarcza hamulcowa. tylny hamulec zaś sprawdzamy również hamując, lecz tutaj nie poczujemy raczej szarpania, ewentualnie pisk i słabość hamulca. Jeśli tylny hamulec piszczy - szczęki do wymiany. Bębna wymienić się nie da, gdyż jest to element połączony razem z felgą, lecz jeśli będzie miał niewielkie ślady zużycia, typu wytarty rant, to śmiało możemy zawieźć koło do tokarza, który wytoczy nam równą powierzchnię.
To chyba tyle, o niczym raczej nie zapomniałem
Myślę, że warto poświęcić jakieś 2-3 godzinki oraz jakieś 50zł na olej, łożyska itp niż wydać 150-200zł, a w serwisie nic wielkiego poza regulacja gaźnika i naciągnięciem łańcucha nie zrobią.
Pozdrawiam i mam nadzieje, że pomogłem
Podoba mi się poradnik. Z biegiem czasu można dodawać do niego zdjęcia, może jakies filmiki, które pomogą w znalezieniu odpowiednich elementów.
Dobra Robota
Offline
a można jakoś ustawić rozrząd bez odkręcania tej większej zaślepki? Jak kupiłem nową to tak ją przykręciłem, że teraz to śrubokręty albo się na niej łamią, albo obracają się
Offline
Gość
O której większej? Pisząc "śrubokręty" chyba masz na myśli ta w lewej pokrywie silnika. owszem, można, odkręcasz wtedy cały dekiel i literę T ustawiasz dokładnie na godzinę 12
Najlepiej to sprawdź kolor świecy - powinien być kawa z mlekiem, osobiście ustawiam bardziej na powietrze niezależnie od pojemności
Offline
to powiem ci że masz niezły serwis bo w moim to wymieniają tylko olej i to wszystko albo jeszcze pochodzi dookoła moto i poogląda sobie. A ja jak sam sobie tego nie zrobię to on na pewno nie , ale gdy patrzę na jego umiejętności to nawet nie chcę żeby mi coś w nim robił
Offline
U mnie przegląd polegał na wymianie oleju i sprawdzeniu titka,świateł czy działają i to na tyle z przeglądu ,byłem tylko na tym pierwszym potem to już olałem bo płacić za wymiane oleju komuś?? hehe śmieszne
Offline
Gość
kamikadze, czy ja mówię, że mam taki serwis? Osobiście jeszcze ani razu go nie odwiedzałem (co najwyżej, żeby części kupić), a opisałem tylko to, co się dowiedziałem od kumpli i znajomego "serwisanta". Więc jeśli chciałeś zabłysnąć, to przykro mi, nie udało Ci się.
pawwia, ja zawsze gaźnik reguluję nie na świecę, a na reakcję manetki(świeca zawsze czarna, gaźnik perfecto, spalanie 2,6 przy kacie). Jak na ciepłym, po gwałtownym dodaniu gazu nie przydławi Ci silnika, albo tylko trochę, to znaczy że gaźnik jest w porządku, a jak przydławi tak, że zgaśnie, to czeka Cię regulacja.
Właśnie to przydławianie to bolączka wielu routerów i nie tylko,u mnie było tak na początku,co potwierdza 2 tezy
-nowy router jest do połowy skręcony i do 1/3 wyregulowany
-chcesz coś zrobić dobrze,zrób to sam
Offline
Nie chciałem zabłysnąć tylko pogratulować dobrego serwisu ale to było jednak zbyt piękne by było prawdziwe!
Offline
A to nie reguluj tak, żeby nie miał tego przydławienia, tylko żeby jak najmniej palił i ewentualnie jeśli by miał przy mało mocy to byś śrubę mieszanki wkręcił. Ja na 72cc ustawiałem tak, że przykręciłem śrubkę mieszanki na maksa i wykręciłem o 2 pełne obroty (720 stopni) i jeszcze troche. A teraz na 125cc na tym samym gaźniku mam tak wykręconą, że jeszcze max 2 obroty to by się całkiem wykręciła i da się jechać, ale jak się da opór to przy słabo idzie jak na swoja pojemność, jest w fazie dotarcia to nie zależy mi teraz na mocy, trzeba jeszcze ze 2 obroty wkręcić, może więcej. Mniej więcej tak reguluj
Offline
Gość
kamikadze, dodam też, że w każdym serwisie robią co innego. Nie istnieje na świecie taki serwis chińczyków, który robi WSZYSTKO to co wypisałem. Zwykle ograniczają się do sprawdzenia poziomu oleju, ewentualnie jego wymiany oraz regulacji gaźnika i zaworów.
Co do dławienia, to moje 125 jest wyregulowane idealnie, a czasem się przydławi.