Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
A ja w swoim nowym Routerze mam taki problem: Kiedy po nocy silnik jest zimny, to starter nie chce go odpalić, a jeśli już odpali to za chwilę gaśnie i nie chodzi na wolnych obrotach. Dopiero za którymś razem udaje się go odpalić i to przy wyłączonym ssaniu, kiedy dźwignia jest w dole. I po kilku minutach silnik pracuje już wtedy normalnie i nie gaśnie. A kiedy włączę ssanie, to tym bardziej nie chce odpalić, tak jakby ono w ogóle nie działało. A jak jest rozgrzany i jeżdżę nim w ciągu dnia, to wtedy odpala starterem bez problemu, oczywiście też przy wyłączonym ssaniu. Nie wiem o co chodzi.
Offline
Ja mam tak samo właśnie i też nwm co jest przyczyną tego ale mam pewne podejrzenia ze to wina świecy lub regulacja gaźnika.. Ale szkoda mi na razie kasy na świece i znalazłem rozwiązanie na pycha zapali za 1 razem ;D
Offline
ja tam nie mam problemu ale zostawiaj motor w garazu a nie na polu to powinno pomoc a moze sobie filter powietrza wyczysc?
Offline
Ja mam to samo . Na 50ccm i 72ccm z ssaniem czy bez ssania to nie było różnicy ale teraz na 110ccm jak pociąggne ssanie do góry to lepiej pali ale jak nie trzymam gazu to zgaśnie. Dopiero po chwili jak chodzi to nie będzie gasł
Offline
Może trzeba podregulować lekko zawory? (Jeżeli to nie pomoże to trzeba tak jeździć)
Offline
Mnie to też wygląda na gaźnik. Ja mam tak że zimny silnik przeważnie odpalam z ssania, trochę pochodzi i jest git.
Offline
Chyba każdy ws ma to w sobie.
Offline
u mnie to samo jak zostawie w pracy pod daszkiem na noc na 8 godzin to rano tak szybko nie odpale trzeba kręcić rozrusznikiem , z kopa i na pych aż coś zaskoczy
Offline
Oj chłopeńki powód jest bardzo prosty ja również to przerabiałem poprostu jest odrobinke za duża dawka ustawiona na gaźniku i tyle. Zmniejsz i zobacz powinno pomóc tylko rób to z wyczuciem bo na ssaniu lekko zalewa dlatego cieżko pali . Ja swojego tak ustawiłem że nawet bez gazu pali i sam zapala jedynie na moment mu daje żeby wkrecił sie na optymalne swoje 1,5 a jak jest zimno to używam ssania ale też tylko na pierwszy rozruch.
Offline
Czyli w sensie tą śrubke od regulacji trochę wykręcić? Bo niby jak się wykręci to więcej powietrza się daje a jak się wkreci to mniej i wtedy samo paliwo .pobawiłem się trochę wczoraj i za każdym razem odpala itp ale zobaczymy jak postoi na dworze pare godzin;-);-) tej sruby od obrotów wogóle nie ruszalem bo jest na 1500 na rozgrzanym silniku.
Ostatnio edytowany przez sluzopator (14-08-2014 12:04:06)
Offline