A więc tak:
Motorek owszem wart swojej ceny ;]
Co do chińszczyzny... Jak się dba tak się ma
Co do zetki różnica w wyglądzie i budowie silnika i no i cena jest o wiele większa
Co do wymienionych motorków różnią się wizualnie , ale konstrukcja silnika ta sama
Blokad nie ma... jedynie zwężka w wydechu o gaźniku 1 słysze
Co do 72 koszta cylka z tłokiem itp, głowicy + robocizna chyba że robisz sam
Co do 110 mnie wszystko wyniosło ok 400 zł

Lukassss256 dzieki za info No i do tego widze ze jestes tez z Łodzi tak samo jak ja.

Czyli mowisz ze w konstrukcji roznic miedzy tymi 4 motorami nie ma a tylko jakies wizualne drobnostki. Zatem obojetnie jaki kupie to bedzie to samo?

Wiem tez ze rocznik 2011 jest lepszy bo ma wzmocniona rame i cos tam jeszcze. Mam zamiar kupic wlasnie jakis uzywany z rocznika 2011. Raz ze nie znam sie na docieraniu a dwa to znajac mnie to ja 1000 km to przejade w ciagu 3 lat wiec wole kupic jakis uzywany dobrze dotarty. I w zwiazku z tym mozna jakos sprawdzic przy kupnie czy moto jest prawidlowo dotarty? Nie wiem po spalinach, pracy silnika, wkrecaniu sie na obroty czy ilosci osiaganych obrotow? bo zebym nie wpakowal sie w taki ktory bedzie do remontu...

I tak na marginesie ten cylinder 110 ccm to 400 zl same czesci czy z robocizna? Jaki realny v-max teraz masz? Mierzony GPS bo wiem ze licznik to okrutnie przeklamuje...

Jezdzic to umiem. Mialem kiedys jawke mustang a moj ojciec mial cbr 600F i pozniej cbr 1100XX wiec tam czasem na nich dawal mi pojezdzic Ok dzieki za info jak bede jeszcze cos potrzebowal sie dowiedziec to dam znac!

router_man napisał:

Lukassss256 dzieki za info No i do tego widze ze jestes tez z Łodzi tak samo jak ja.

Czyli mowisz ze w konstrukcji roznic miedzy tymi 4 motorami nie ma a tylko jakies wizualne drobnostki. Zatem obojetnie jaki kupie to bedzie to samo?

Wiem tez ze rocznik 2011 jest lepszy bo ma wzmocniona rame i cos tam jeszcze. Mam zamiar kupic wlasnie jakis uzywany z rocznika 2011. Raz ze nie znam sie na docieraniu a dwa to znajac mnie to ja 1000 km to przejade w ciagu 3 lat wiec wole kupic jakis uzywany dobrze dotarty. I w zwiazku z tym mozna jakos sprawdzic przy kupnie czy moto jest prawidlowo dotarty? Nie wiem po spalinach, pracy silnika, wkrecaniu sie na obroty czy ilosci osiaganych obrotow? bo zebym nie wpakowal sie w taki ktory bedzie do remontu...

I tak na marginesie ten cylinder 110 ccm to 400 zl same czesci czy z robocizna? Jaki realny v-max teraz masz? Mierzony GPS bo wiem ze licznik to okrutnie przeklamuje...

Jak skończe remont swojego a zdązysz do tego czasu kupić sobie maszynę  możemy się spiknąć dam ci zrobić rundkę ;] zobaczysz sobie różnice i wspomnisz słowa Gizmo że najpierw lepiej opanować 50 ccm ;]
400 zł to koszt całośći razem z robocizną realny v max na przełożeniach 16/38 przy 110 wyniesie ponad 100 km\h  mi przy 110 brakło odwagi ze względu na kończący się łańcuch ;p

Bo wiem, że nie umiesz... Aby nauczyć się jeździć trzeba przejechać parę tysięcy kilometrów.
Zmiana biegów to nie umiejętność jazdy... Ważniejsze jest prowadzenie, znane jest Ci coś takiego jak przeciwskręt, hamowanie awaryjne?
Wheele czy stoppie to żadne umiejętności jazdy, to jest właśnie pokazanie że nie umie się jeździć, bo nie rozumie się do czego służy motocykl.
WS50 bez żadnych przeróbek jest w stanie jechać stale 60km/h.
To co wyżej opisałeś w Jawce to typowy przykład zatarcia silnika. Stosowałeś złą mieszankę, albo bardzo kiepski olej, ostatnia możliwość to piłowałeś ją do granic możliwości.

Uroki 2T

Teoretycznie tak ;] Choć w praktyce różnie to bywa, ale w 99% tak
Ten 1 % to estetyczne dodatki silnika takie jak jakieś tam dekielki itp