To na bank gaźnik gadam ci Podreguluj powietrze

Ostatnio edytowany przez Chart139fmb (29-03-2013 22:32:47)

Na większości seryjnych tłumikach są blokady, zamomtuj sobie przelot, ja mam WM Mugen i problem zniknął. Musisz chyba mieć zębatki na prędkość(ja mam 14/47 i super daje radę, montowali seryjnie jeszcze ardziej na v-max?), lub podopinaj wszystkie kostki

Też miałem podobne problemy z obrotami hmmm wyjaśnić ci to mogę tak ze po nagłym przekręceniu manetki gaźnik jest zalewany i dlatego go muli jeśli masz PZ16 lub 19 dodatkowo jak ktoś wspomniał wydech też jest ostro zwężony co powoduje wolne i nieefektywne opróżnianie komory spalania. Zanim spalona mieszanka przeleci przez ponad metrowy tłumik i kolanko następna porcja spalin zapycha tłumik no i gaśnie i zamula.
W serwisie powiedzieli mi że od pojemności 110 i 125 ten efekt znika bądź ewentualna zmiana tłumika na przelotowy lub taki który ma większy wylot niż te oryginalne czyli średnica 16.5 mm

Mam Podobny problem tyle że mój potrafi gasnąć w czasie jazdy dodatkowo. Jak dodaje mu gazu to zamiast przyspieszać to zwalnia i gaśnie. a mam go jeszcze na dotarciu więc nie cisne go niewiadomo jak max te 6,5k obrotów. Czasami jest tak ze odpale go, pojde do domu p[o kask, wróce i kiedy chce dodać po prostu gazu też zamula a dodaje gaz bardzo powoli. to zaczyna mnie wnerwiać bo zrobiłem dopiero 151 km motorek garażowany i przykrywany kocami na noc nie mam pojęcia o co chodzi na dodatek jak jade po prostej to tak dziwnie trzęsie przodem góra dół jakbym po dziurach jechał i amory by latały

ja tez mam podobny problem, na 3 biegu dociskam go do 60km/h max obroty a jak wrzucam mu 4 bieg to prędkość spada no chyba że jest jakiś cud to się utrzymuje i nie chce nic w góre podskoczyć, pomóżcie coś, zaczeło to się w zeszłym roku, chce żeby leciał chociaż te 70-75 na początku między 1000-3000 km było git nawet za licznik wychodziło

50ccm będzie zamulać podczas gwałtownego dodawania gazu. Tak jak pisałem na 110 i więcej znika ten problem, a problem zamulania podczas jazdy nie jest ni znany - nie miałem tego problemu u siebie. W 50ccm trzeba stopniowo dodawać gazu - dojdziesz do wprawy

Bawiłem się troszke, kupiłem filtr paliwa i założyłem i co najlepsze zmieniłem położenie kranika w sensie nie może być na samym dole na otwaryym kraniku bo paliwo nie leci musi być po skosie pomiędzy kranikiem zamkniętym a otwartym wtedy gra i jakoś nie zamula co do dopasowania opony do felgi postaram się to zrobić w tym tygodniu. tak na marginesie jak myślicie ile koni może mieć ten silnik ??http://www.rooader.pl/okno_ara.php?k=katalog&w=&n=1109&d=513&d1=268&d2=&d3=ie sobie te cholerne kraniki u mnie na otwartym zachowywał sie jak kroplówka leciała 1 kropla na 10 sekund w pozycji pomiędzy otwartym a zamkniętym paliwo ładnie leciało a w pozycji na rezerwe leciało jak szalone ale to akurat zrozumiałe