Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
siema
mam takie pytanko... nie domyslacie moze dlaczego moj ws jedzie maxymalnie tylko 65 km/h na prostej?
czytalem watek o v-max i tam ktos mial problem ze jechal tez te 65 okolo ale on mial niskie obroty a ja mam 11-12 tys. obrotow i na takich obrotach jade tylko 65 ;/ motorek nie jest jeszcze do konca dotarty... ma przejechane troche ponad 500 km
Offline
Jedzie 65 km/h bo to motorower z malutkim silniczkiem i tak ma jechac. Jak chcesz szybciej to zakladaj cylinder 72 albo 110.
Offline
Nic przy nim nie robiłem. Wiem ze to pięćdziesiątka ale jakoś inni też pięćdziesiątkami jeżdżą szybciej. Był wątek o vmax i widziałem że jeżdżą szybciej więc czemu ja nie mogę
Offline
A na full dałem dlatego że nie chce go zamulic. Sam już nw jak go mam dobrze dotrzeć bo jedni mowie tak inni siak a w instrukcji jeszcze co innego... Więc stwierdziłem że bd docierać trochę tak a trochę tak czyli przez jakiś czas tak jak w instrukcji do 6500 a od czasu do czy trochę więcej żeby sie nie zamulil. Niektórzy pisali że się dociera do 500 km więc po 500 dalej mu n a full ale jeszcze go docieram tylko od czasu do czasu mu sam trochę więcej gazu... Ms ktoś jakieś porady jak go dotrzeć jeszce po 500 km?
Offline
No ja staram się do tych 6500 i zmienne obroty, oraz lekko manetką kręcę, a szkoda, bo dźwięk zarombisty przy mocniejszym odkręceniu
No jak pamiętam to chyba 60 doszedłem...
Offline
Ja swojego docierałem tak: 0-500 km nie szybciej niż 35 km/h i nie wiecej niż 5,500 tyś/ obr. po 500 km wymieniłem olej. 500-1000km jazda max 45 km/h. Pierwsze odmulanie zrobiłem gdy miałem 750 km i to przez kilka sekund kręciłem go do 8,000 tyś/obr. Teraz silniczek jest tak dotarty że śmiga niczym 72cc koledzy aż są zdziwieni jaki silniczek jest żwawy i od razu reaguje na gaz nie ma żadnego zamulania.
Ostatnio edytowany przez WSXRACE (16-07-2013 00:45:57)
Offline
65km/h to i tak niezły wynik jak na naszą 50'tkę. A to, że ktoś pisał że jechał 99km/h na seryjnym silniku można włożyć miedzy bajki lub miał fałszujący licznik. Nie ma się co spodziewać nie wiadomo czego.
Jeśli ktoś miał niższe obroty to możliwe że miał inny rozmiar zębatek.
Offline
Ważymy tyle samo. Router A500 nie był przerabiany w żaden sposób. Wnioskuję po wyciu silnika (nie ma tam obrotomierza lecz słychać że to już graniczne obroty) i tym że silnik w nim jest mocniejszy niż nie dotarty jeszcze w WS 50. Nie wiem jak zębatki bo nie liczyłem ale sądzę że w obydwóch jest podobne przełożenie, do tego mają inny rozmiar kół. No nieważne w każdym razie.
Niech porównaniem będzie to że pod jeden stromy wiadukt Routerem A500 podjeżdżam na 4-ce 50 parę km/h, a WS50 przy podobnych obrotach zwalnia do 40 paru i wlecze się niemiłosiernie.
Do WS50 przymierzam się do zakupu tego silnika 110ccm do którego podałem Ci link w innym temacie.
Lepsza lub najlepsza (irydowa) świeca poprawi raczej tylko kulturę pracy silnika. Nie przełoży się to na podwyższenie mocy.
Musisz niestety się pogodzić że Router tak jak jest więcej niż około 65 +/- parę km/h nie pojedzie. To nie jest cwajtakt jak w Yamaha TZR50 żeby seryjny podchodził pod 90km/h.
Na Allegro są cylindry 72ccm z nabitym 50ccm za chyba 130 PLN + przesyłka. Jakbyś w taki się wyposażył a potem zmienił delikatnie np. zębatkę zdawczą to wtedy byłby jakiś efekt i ponad 70 by szło spokojnie.
Offline