88 istnieje,ale nie ma moim zdaniem szans żeby miało większą siłę od 110

bla bla bla, z 88cc można wycisnąć 15KM spokojnie, jednak wiąże się to z dużymi kosztami, odchudzanie wału, sportowe magneta nie byle jaki, tłoki  HC, Alu cylek z ebaya, uszczelki HC pod głowice i cylek, głowica od hondy, porting głowicy, sportowy wałek rozrządu + twardsze sprężyny, do tego jakiś mikunu 22mm przelocik, może jakiś lekki łańcuszek rozrządu. Mniej więcej tyle, oczywiście w 110cc można osiągnąć jeszcze więcej stosują powyższe czynności, ale mówiłem teraz china 110 vs. markowa 88cc. Fakt faktem nie jest to warte, bo taniej nas wyjdzie kupno silnika, jakiejś 150cc. A co do tematu, to w 88cc nie będzie większej kompresji, (przy dobrze działających częściach) 110cc ma dłuższy skok wału, przez co bardziej spręża mieszankę i otrzymujemy zatem też lepszy moment obrotowy. Nawiasem mówiąc głowice 72cc i 110cc to to samo ;-)

No jasne jasne, a w ogole 50 cm3 to mozna zrobic tak ze objedzie wiekszosc 500 cm3, zastanow sie co piszesz...

Odkpie Bla bla bla ja miałem tak zrobione 88cc, że objeżdżałem większość 110 Kurczak jeździłeś moim Blenderem i wiesz co potrafi

Ty nie rozumiesz mentalności niektórych osób, dla niektórych krzesanie mocy z piździków daje większą frajdę, niż kupno szlifierki i jeżdżenie nią. W takim silniku zdobycie dodatkowego pół konia jest dużym sukcesem i sam osobiście wolałbym kupić jakiś silnik Hondy z lat 80-90, i złożyć ją na dobrych, japońskich częściach, niż kupić zajechaną szejsetkę i wkładać gruby hajs i cholera wie czy by to jeździło
Dla porównania: nowy cylinder do Yamahy R6 2,5 klocka, nowy cylinder alu 88cc 750zł, komplet uszczelek na silnik od piździka góra 50zł, a na silnik R6 minimum 10 razy tyle i nie mówię tu o byle gównie z allegro, tylko dobrej jakości, markowych częściach.
A wyobraź sobie nieokiełznaną satysfakcję, gdy objedziesz kogoś "piździkiem".

Ostatnio edytowany przez KucaQ (19-03-2014 19:39:56)

Masz na myśli 200 czy 250? Bo pion 125 jest mega żywotny, ale nie zbiera się za dobrze

Kucaq nie przesadzajmy, piździkiem 88cc czy 110cc nie ojeździsz R6 I mimo wszystko więcej frajdy da ci stara 600cc niż nowe 140cc china, no po prostu 100 Koni generuje większą radość z jazdy, a i w to inwestujesz i w to. Tam wyremontujesz i latasz a tam napchasz kasy w markowe części i na jedno ci wyjdzie kosztami 
Można się bawić w tuning chinoli ale trzeba się liczyć z tym że byle RS 125 za 4000zł nas tak przetyra że 110cc za nawet 10000zł nie da mu rady, a chyba chodzi w tuningu o to żeby mieć więcej mocy pod ręką, prawda?