Na Allegro trzeba dość mocno uważać z tego względu, że wielu sprzedawców pod nazwą "125" sprzedaje tak naprawdę 110ccm. Najlepiej dopytywać sprzedawcę o dokładną pojemność, co jest wybite na cylindrze. Choć z tym też czasami są jaja.
Nie spotkałem się z przypadkiem aby ktoś sprzedawał przerobioną 50tkę jako nowy silnik z gwarancją. W 99% przypadków są to fabrycznie zrobione silniki 110/125 z odpowiednim wałem itd.

Mogę stwierdzić, i myślę że większość użytkowników z tymi pojemnościami się ze mną zgodzi - że jakość tych silników jest podobna jak zwykłych 50tek. Z tą tylko różnicą, że i ile nie będziesz go katował - pożyje dłużej ze względu na mniejsze obciążenie jakiemu jest poddawany. A dla przykładu - nasz forumowy rekordzista przebiegu na fabrycznym silniku przejechał już ponad 14 000 km bez awarii. Z tym że jeździ raczej spokojnie, nie uprawia stuntów, paleń gumy czy innych fanaberii.

Dav nie musisz dokupywać tego, po prostu przełóż iskrownik magneto i dekiel do nowego jak będzie tam 2 cewki, a mocniejszy przekaźnik to bujda, lepiej przełożyć cały rozrusznik.Kazek ma 88ccm, kat jest u niego troche, na jednym jeździ, pali gume itp. I silnikowi nic nie jest wręcz przeciwnie Teraz założył całą zawieche z NSR z hamulcami i kołami i teraz to można jeździć.

Ostatnio edytowany przez KucaQ (12-01-2014 11:20:42)

tak, tylko zalezy mi na rozruchu elektrycznym, zona czasem jazdzi a na kopa ma problemy...

Czytając o forumowym rekordzie dystansu orginalnym silnikiem to chyba go przebiłem bo zrobiłem 17 tys km teraz mam zamontowane 110 i chcę zrobić jeszcze więcej :-) hm jak sądzicie jeśli poprzednio dobrze dotarłem zmieniałem olej na czas i jeżdziłem spokojnie to przy takim traktowaniu ile wytrzyma 110 ??

To zależy czy wymieniłeś cylinder+ osprzęt czy cały silnik (: Jeśli cały i nie trafiłeś na jakiegoś bubla to pewnie i jeszcze więcej przejedzie.