Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Witam wszystkich jestem tu nowy wiec wypada sie przywitac Więc tak mam pare pytań :
1. Mam 14 lat i nie jestem za wysoki okolo 164cm czy jestem wstanie spokojnie jezdzic Routerem???
2.Czy czesto sie psuje ??
3.Na co najbardziej uwazac w mechanice ?
4.W jakich granicach cen można kupic nowego Routera 2012 r ?
5.Czy po piasku jezdzi sie normalnie czy zarzuca ?
Dziekuj z góry . Routera jeszcze nie mam ale nie długo bedzie stał na podwórki
A więc dziekuje z gory jeszcze raz i Pozdrawiam :>
Offline
Witaj,
1. Raczej tak. Chcesz kupić coś w ciemno?
2. Jak się dba tak się ma.
3. Poczytaj forum.
3. Chcesz kupić i nie znasz ceny?
4. To motocykl szosowy, a nie cross. Każdym motocyklem szosowym zarzuci Ci na piachu, nawet na najlepszych oponach.
Masz kartę motorowerową?
Offline
Pierwsze co to przejść się do jakiegoś Tesco i się przymierzyć. Jak pasuje to szukać, w Tesco ostatnio za 2700 był, czasem się jakaś promocja trafi to i za 2300 jest. Na wyprzedażach często nawet poniżej półtora schodzi.
Offline
Heh pasować to na 100% bo oglądałem filmy to chłopak tez miał z 160 cm i pasował idealnie . Dzisiaj przeczytalem setki tematow , teraz wystarczy pogadać z tatą i sie okaże jak sie sprawuje moto
@Edit. Dzisiaj nawet sie mierzylem bo na allegro sa wymiary podane i pasuje
Ostatnio edytowany przez tomek145 (20-06-2012 20:50:19)
Offline
Wyższy, ale oni podają wysokość całkowitą a nie kanapy
Ja tam kupiłem w Tesco za połowę tego co Ty i nie narzekałem.
Nie ma znaczenia gdzie kupujesz, bo wszędzie jest dokładnie ten sam sprzęt. Romet ściąga to od chińczyka i Tesco dopiero od Rometa kupuje. Jedyna różnica to cena.
Po zakupie polecam sprawdzić i po dokręcać wszystkie śruby i posprawdzać połączenia kostek elektrycznych.
Offline
Heh to 1 co zrobie to wszystkie wtyczki i srubki podokrecam :] A olej jaki polecacie na dotarcie bodajze po pierwszych chyba 150 km ? trzeba zmienic to na jaki ?? i wtedy jakiego sciagle uzywac . Bo czytelem troche tematow ale kazdy mowi ze ten albo ten ;p
Dziekuje z gory za odpowiedz ;]
@Edit Dbać to o niego beede:>
Ostatnio edytowany przez tomek145 (21-06-2012 12:03:11)
Offline
Nie po 150, a góra 100. Najlepiej byłoby wymienić po 50, bo po takim dystansie największe zadziory i niedoróbki się wytrącą. Pomyśl sobie że przez następne 100km taki kawał metalu wala Ci się po silniku.
Kup 4litry Motula 5100 jeśli chcesz taniej, a jeśli chcesz drożej i lepiej to Motul 300V. Ten drugi to pełen syntetyk, a pierwszy półsyntetyk. Jak kupisz 4 litry to masz na 5 wymian. Wymień po 50km, 150-200km, 500km, 1500km a później co 1250km najdalej, ewentualnie jak byś jeździł na Motulu 300V to 1250km śmiało możesz rozciągnąć do 1750km a nawet do 2tys. Podstawa to zawsze wymieniaj olej na nowy sezon, nawet jak w poprzednim po wymianie przejechałeś tylko 500km.
Offline
Gdzie, żeś takie głupoty wyczytał?
Hamowanie silnikiem to po prostu odpuszczenie gazu. Zamykasz przepustnice i silnik spala jedynie tyle co mu boczna dysza do jałowych obrotów poda. W silnikach z wtryskiem podczas hamowania silnikiem (w samochodach do około 1600 obrotów, a w motocyklach do troszkę ponad 2 tys) silnik nie spala nic, aż do momentu wciśnięcia sprzęgła, gazu lub spadnięcia poniżej tych obrotów. Hamowanie silnikiem jako takie ma sens gdy potrafimy dobrze redukować, kiedy opanujemy tą sztukę to w mieście naprawdę sporo paliwa można zaoszczędzić na takiej jeździe.
Podczas docieranie nie hamowanie silnikiem, a zmienna prędkość obrotowa się liczy. Pierwsze kilometry najlepiej robić w chłodniejsze dni i na pustych drogach. Pomachać biegami, ale przez pierwszych kilka kilometrów nie przekraczać 6-7tys, po pierwszej wymianie oleju podobnie. Jak przekroczysz 200 kilometrów możesz go na chwilkę podkręcić do 9 tys, ale jazda podobna czyli machanie biegami i obrotami. Jak przekroczysz 500km, możesz go nawet do odcięcia przeciągnąć i już zacząć normalnie jeździć. Nie przesadzaj tylko z jazdą na maksa, od czasu do czasy tak ale bez jakiś szaleństw Jak przekroczysz 700-800 km już możesz zacząć normalnie jeździć, częściej wysoko kręcić, ale z taką jazdą full zaczekaj do tego tysiaka.
Offline
Dobrze by było, ale nie tak całkowicie co chwilę tylko powiedzmy na odległości 3 kilometrów ruszasz, zapinasz 2, następnie 3 i 4 przy płynnym odkręcaniu manetki. Przejeżdżasz tak 500metrów i robisz hamowanie silnikiem, czyli odpuszczasz manetkę i redukujesz do 2 przechodząc przez 3, oczywiście dajesz motorkowi samemu sobie zwolnić. I znów to samo przez następne 3 kilometry, oczywiście pomijając ruszanie.
Tu nie tylko chodzi o sam cylinder i tłok, które mają się dotrzeć, ale i skrzynie w której tryby tez wymagają dotarcia.
Offline