Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Może kluczem jest nie firma/jakość gumy a jej kształt/profil dobrany do konstrukcji i geometrii pojazdu ?
Offline
Gość
A cholera wie, może. Na Dunlopie nie zauważałem ślizgania tyłka na zakrętach, wiec może faktycznie profil ma znaczenie, bo seryjna była 110/90 i Dunlop 130/90. Nawet mam go jeszcze w garażu, ale zmieniłem go, bo haczyła mi o błotnik, a jak raz wpadłem w konkretną dziurę, to błotnik mi z jednego mocowania wyrwało. Dlatego teraz założyłem 140/70, a wcześniej miałem 120/70, bo haczenie na dziurach to już rzadkość
Mała ciekawostka - 23 maja kupiłem 110, na silniku przejechałem 3400km, średnie spalanie wyniosło 2.6 litra na 100km, a w ciągu tego roku użytkowania... zużyłem 6 uszczelek pod głowicę Dziś segregowałem śmieci z garażu i znalazłem łącznie 7 uszczelek pod głowice, 6 od 110 i jedna od 72
Gość
Tylko przysłali mi nie taka uszczelkę jak prosiłem. Niech go... a miałem w weekend jechać po części do samochodu...
Mi też ostatnio zamiast tulei o otworze 8mm przysłali dziesiątki. Coraz gorzej z tymi sklepami.
Tak BTW, wiesz może po kiego grzyba jest ta dziura w głowicach?
Offline
Chyba do chłodzenia kanału olejowego na cylku, bo tam trafia te powietrze
Offline
Bardziej jest zastanawiajaca dziura ta kolo swiecy .
Offline
Gość
To jest dziura w celu chłodzenia głowicy "od środka" Wlot jest właśnie tam, gdzie zaznaczyłeś, a wylot jest tam, gdzie mówi Konrad
Właśnie wróciłem z garażu, były małe problemy z first runem, ale głównie to przeze mnie <troll>
Ostatecznie silnik odpalił za pierwszym, kopcić kopci jak każdy po złożeniu, ledwo widoczna mgiełka, wali ładne marchewy
Jutro założę wydech, wyreguluję gaźnik i będzie latał
Teraz foto
Tyle uszczelek nazbierałem przez czas posiadania 110, a właściwie od listopada ub. roku Mam tylko nadzieję, że żadnej więcej nie będzie
Nie czuć tej super, hiper, mega, wypasionej kompresji, ale pewno dlatego, że dałem 2 uszczelki pod cylinder. Po co? W razie jakby się tłok zatrzymał na głowicy to nie chciałem znów rozbierać, żeby wkładać drugą, a moc pierdzika, o pojemności kieliszka (tak, mam na myśli setkę ) mi póki co wystarcza.
Aha, no i filmik
https://www.facebook.com/photo.php?v=57 … =2&theater
Oby teraz już latał
Pozdrawiam.
Gość
Jednak do kompletu zużytych uszczelek dojdzie jeszcze jedna.
Awarii ciąg dalszy
Ehh no mam pecha
Nakrętka kontrująca śrubkę od regulacji zaworu ssącego odkręciła się, sama śrubka też by wypadła, ale korek ją blokował. Na całe szczęście nakrętka zaklinowała sie na kanale olejowym w cylindrze, gdyby poszła dalej pewnie już bym zbierał na nowy silnik...
Na początku lekko stukało, myślałem, że to sprzęgło, bo już wcześniej pukało. Potem pukanie się nasilało i było głośniejsze od wydechu, a potem? Potem przekroczenie 40km/h z górki było wyczynem. Ostatecznie zakończyło się sholowaniem do domu przez tatę, bo w końcu silnik odmówił współpracy.
Przy okazji przekroczona stówka, na holu rzecz jasna
Pozdro
Już to kiedyś przeżyłem ,i też daleko od domu
Tyle że u mnie wydechowy
Nakrętka kontrująca była w tym korku na foto , na szczęście ona sama bez szpilki , a z uwagi na to że szpilka od regulacji miała ściachany gwint i nie szło jej skontrować , gdyż
po po każdej próbie kontry nie było oporu , przez to że gwint był już do du..y , ale udało mi się dojechać bo wkręciłem tą szpilkę
do góry nogami , czyli odwrotnie , a najlepsze jest to że zrobiłem tak jeszcze wiele kilometrów zanim wymieniłem konik ze szpilką
a to było 50 km po wymianie głowicy na nową ....
Nie chcę cię zasmucać , ale możliwe że konik od zaworu ssącego też trzeba będzie wymienić gdyż przez lużną szpilkę zawór mógł ją wytłuc , na czym mógł ucierpieć gwint w koniku , czego ci szczerzę nie życzę
Offline
Gość
Możesz życzyć
Mam 4 takie koniki w garażu
A u mnie udało się niestety tylko 30km ujechać na tym i max 30km/h, z górki do tych 40 czasem dobijało, a z w końcu zgasł i już nie odpalił. Dopiero w domu go odpaliłem, bo ostygł troche.
Gość
Aktywność słaba, no ale co tam
Łapcie drive by
https://www.youtube.com/watch?v=R0G1cjA … QsqSsguLDg
Fajna trasa, prosto i prawie pusto.
Choć ten moment w 2:17 był dość przerażający Taki spokój, miarowa praca silnika, prosta droga a tu jeb straszydło
Podoba mi się dźwięk silnika, z kolei diablo irytowałaby mnie ta martwa wskazówka prędkościomierza.
Offline
Gość
Ooo Fenrise, dzięki za rangę
Co do prędkościomierza to nie mam już ochoty go rozbierać, żeby zrobić tą wskazówkę, a i tak pewnie skończyłoby się to na wymianie licznika, bo jak szlifowałem obudowę, to pomiędzy miseczkę a bębenek napędzający prędkościomierz wpadły opiłki i zablokowały bębenek, a ten zaś kręci się teraz razem z miseczka od przebiegu i dlatego od razu idzie przy ruszaniu do końca. Przedmuchiwałem to już ciśnieniem, ale pomogło tylko na kilka minut.
A trasa jest fajna, ruch w weekend jest praktycznie znikomy, na filmiku dość często jeździły samochody, bo były to poranne godziny sobotnie, więc dostawy itp Jak wracałem to ani żywej duszy, tylko ja i tata który mnie holował
Ta ranga działa tylko na 666 postów, więc jak ktoś wbije 667 to znika
Ale mogę Ci zrobić "Easy Rider" wnioskując po tamtej przejażdżce
Offline