Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Ponad dwa lata temu zauważyłem gdzieś na skrzyżowaniu w Krk. napis Router.. no to ja komóreczka, zapisuje i w domu szukam w necie.. po pół godzinie już wiedziałem że go będę mieć.. To było w 2011 roku. W poniedziałek zacisnąłem pośladki wypiłem dwa browary na odwagę i w końcu pojechałem kupić nówka funkel Router ws50
Chciałbym teraz napisać że nigdy w życiu nie jeździłem motorem, motorowerem czy skuterem... więc stał tak trzy dni bo ja jestem tak kompletnie zielony że facet z dostawy dopiero mi powiedział że to pod prawą stopą to nie sa biegi tylko hamulec.. więc chyba potraficie sobie wyobrazić wyraz twarzy tego faceta a co dopiero mój..
No nic, w środę była rejestracja a w czwartek dopiero wykupiłem OC bo przez przypadek się dowiedziałem że trzeba to zrobić od razu po rejestracji bo liczą się daty obu papierków, bo sa kary i jakies prawo nie działa wstecz.. a ja chciałem to zrobić dopiero w next poniedziałek.. więc powiedzmy sobie uczciwie że jestem niemowlak w te klocki..
Wczoraj już po opłaceniu OC nie miałem odwagi przejechać sie nawet w około domu bo cała moja wiedza na temat poruszania się motorem opiera sie tylko i wyłącznie na internecie, instrukcji obsługi załączonej do gwarancji oraz wysłuchania dobrych rad znajomych w pracy..!! Niestety nie mam nawet nikogo ze znajomych kto by mi pokazał co i jak.
Dziś od rana chodziłem nabuzowany.. i już wiedziałem że to ten dzień.. pogoda sprzyjała w południe.. więc w końcu powiedziałem sobie teraz albo nigdy.. ubrałem kask, poszedłem do piwnicy w sumie po nic i w końcu za bramą odpaliłem..!! na jedynce przejechałem około 50 metrów do drogi z asfaltem.. wyjechałem na nią i dwójka.. trójka.. jakies 300 metrów czwórka..!!!! jakoś zmieniałem te biegi do góry i na dół i jakos w miarę szło..!! przejechałem jakieś 7 kilometrów i zajechałęm pod dom.. całe i zdrowy a przede wszystkim szczęśliwy..!! były gratulacje od mamy i brata.. a uśmiech nie schodził z twarzy do nastepnej jazdy dwie godziny później..
teraz popijam sobie żuberka świętując moje rozdziewiczenie na jednośladzie z silnikiem.. i WITAM WSZYSTKICH forumowiczów..
mam 34 lata i w końcu spełniłem kolejne marzenie.. zacząłem od routera bo z tego forum które sledze już od ponad roku wiem że to najlepszy sprzęt do rozpoczęcia przygody w motorem szczególnie w moim wieku.. przynajmniej tak wydedukowałem..
Wiecie.. będę miał dużo pytań.. szczególnie tych głupich..!! i mam świadomość.. że 14-sto latkowie więdzą więcej ode mnie ta temat motoryzacji..!! ale myślę że pomożecie mi przy wielu tematach.. bo ja jestem NIEMOWLE..!! a niemowlakom trzeba pomagać w tym ich nowym świecie..!!
pozdrawiam..
Offline
Siemasz ukash79, witaj na naszym forum ,nie ma głupich pytań , mogą być tylko głupie odpowiedzi, najważniejsze że z routerem masz już ''pierwsze koty za płoty'' , każdy z nas miał ten pierwszy raz i czuł się jak ty , od tego jest to forum żeby sobie wzajemnie pomagać myślę że w razie potrzeby taką pomoc tutaj znajdziesz
Powodzenia w stawianiu pierwszych kroków
Offline
Witam szanownego kolegę, ja jestem tego doskonałym przykładem kolega kupił sobie motorower w maju wystarczyło że po jakimś czasie dał mi się przejechać raz i drugi raz . Po jakimś czasie w sierpniu kupiłem Routera. Pojeździłem sezon 2012 na silniku 50cc. Sezon 2013 przejeździłem na silniku 110cc sezon się skończył i mam na tyle umiejętności oraz na tyle dobrze się czuje ze kupiłem sobie Suzuki Gs500E na której stawiam swoje pierwsze kroki powoli i spokojnie co prawda jest to 500cc. Router można powiedzieć jest dobrym nauczycielem i uczy myślenia rozwagi dbałości o pojazd i uczy serwisowania mam 24 lata i jestem spokojnym kierowcą.
Offline
A czemu 2 lata nie jezdziłes niby? To mnie bardzo dziwi
Pozatym Witam bardzo
Offline
Witam.
Od razu podpowiem-tą opowieść możesz śmiało wrzucić do działu Nasze sprzęty.Czytając to aż spojrzałem na nagłówek
Offline
Bardzo fajnie i ciekawie napisana historia
Witaj na naszym skromnym Forum oraz miłego spędzania z nami czasu.
Offline
Jak już pierwsze kilometry minęły, to możesz pomyśleć żeby go poczciwie dotrzeć. Szerokości , z biegiem czasu dużo lepiej poznasz ten sprzęt, zwłaszcza przy typowych przeróbkach w tego typu sprzętach - wymiana tylnej żarówki, aż do momentu przerobienia lampy tak aby się nie spalała (listwy led, lub żarówka led), wymiany przedniej żarówki, aż do przerobienia jej na h4, pewnie o podświetlaniu zegarów też pomyślisz. Ale nic na siłę, tylko podsuwam mini wskazówki, które mogą Ci się podobać lub nie
Pozdrawiam i życzę miłego używania sprzęcika -
Offline
Siemka Ja uczyłem się tak do tygodnia czasu i opanowałem ten motor bardzo dobrze Myślę, że Tobie nie zajmie to więcej czasu Służymy pomocą
Offline
Witam wszystkich..!! dzięki za pozytywne przyjęcie.. podbudowaliście mnie trochę.. a ja po 30 kilometrach jazdy wysuwam pierwsze wnioski:
-dokręciłem jedną śrubkę tylnego migacza.. bo prawie wisiał na kabelku..
-ruszanie w miarę płynne, zmiana biegów też.. ale tutaj nadmienię że najlepiej idzie mi zmiana z trójki na czwórkę..
-wiem że nie wskazane jest jeździć podczas docierania pod górkę ale ja niestety czasem muszę.. więc jak to najlepiej zrobić aby nie narażać zbytnio silnika..
-chyba potrafię hamować silnikiem..
-czy dojeżdżając do skrzyżowania mając czwarty bieg i zatrzymując się do zera czy mogę zmienić bieg na 1??
-czy jak hamuję zawsze używam sprzęgła..??
-jeżdżę na około 6000 obrotów, raz trochę więcej raz mnie.. czy to dobrze..??
-mój v-max to prawie 50 km/godz. przy 6500 obrotów na prostej.
-jak podjechałem pod dom to nie szło przełączyć na neutralny bieg więc wyłączyłem Routera na 1 biegu. dlaczego nie mogłem włączyć neutralnego biegi i czy moża wyłączać motor na biegu??
proszę o wyrozumiałość.. i uwagi dotyczące wszystkiego na co szczególnie mam zwracać uwagę na drodze jak i również sprawy techniczne Routera
Jestem racjonalistą i ateistą więc na tamten świat się nie wybieram..!! życie mam tylko jedno i chce je godnie i dobrze przeżyć.. dlatego preferuję tylko i wyłącznie bezpieczną jazdę.. Router ma mi służyć do nauki jazdy jak i nauki ogólnej o motocyklu.. za kilka lat chcę się przesiąść na jakiś większy szosowo-turystyczny lub chopper..
z góry dziękuję za podpowiedzi i linki do konkretnych działów jak również zapraszam do dyskusji na temat prawidłowego użytkowania sprzętu przez zaczynającego swoja przygodę na motorze..
pozdrawiam..
Offline
-Hamując do zera, raczej nie ma problemu z wrzucaniem 1
-Jak tylko tak lekko hamujesz, to nie musisz używać sprzęgła, bo wtedy przeważnie (przynajmniej w moim motorze) obroty dziwnie podskakują (nie, nie trzymam wtedy gazu )
-Nie katuj motoru na dotarciu aż do 6k obrotów, lepiej jeździć z manetką max. do połowy (przynajmniej to moje zdanie)
-Na początku nie próbuj osiągać tak dużych prędkości, no chyba, że musisz rozpędzić się pod górkę
-Jak chciałeś wrzucić luz z 1, to raczej nie da się tego zrobić (jest to po to, aby nie zmienić z 1 na N, podczas jazdy, gdy chcemy załączyć 2). Według mnie nie ma przeciw wskazań do zostawiania maszyny na biegu; nawet nieraz trzeba go zostawić np. na 1, żeby nie spadł w dół, gdy stoimy na jakimś wzniesieniu
Offline
N z 1 wchodzi (jak moto stoi) ale czasami jest problem i nie chce wskoczyć, popuść trochę sprzęgło albo pchnij moto do przodu 2 metry i wskoczy idealnie ( takie uroki naszej skrzyni biegów niestety )
Dojeżdżając do skrzyżowania zawsze hamuje silnikiem (na biegu puszczasz gaz i jedziesz "bez gazu" - moto hamuje delikatnie przy okazji spalając 0 paliwa ) i redukuje biegi podczas jazdy - zatrzymanie się na 4 i próba zrzucenia do 1 czasami krzaczy skrzynie
Przy docieraniu staraj się go nie grzać za mocno, rób przerwy w jeździe co jakiś czas
Dodatkowo radze dokręcić wszystkie możliwe śrubki i nakrętki (szczególnie koła, kierownica oraz mocowanie silnika)
Ostatnio edytowany przez nieprawda (02-11-2013 18:51:44)
Offline
Witam gratuluję zakupu i pierwszej bezpiecznej jazdy ja na swoim przejechałem ok 150 m i od razu zacząłem go brać na gume, po pierwszej za dużej ilości gazu w pierwszy dzień był lekko pęknięty błotnik ale radocha jest też mam routera 2011 ale teraz jest już w idealnym stanie i bardzo dofinansowany Pozdrawiam, LwG
Offline
Wracając do tematu skrzyżowań lub zatrzymywania się, konkretnie - jak przeżucić z 4 na 1 lub luz. Wogóle nie należy robić tak że się jedzie,łapie sprzęgło i jep jep od razu na jedynkę. TRZEBA redukować jak moto zwalnia co każdy bieg, stopniowo schodząc do jedynki, tak się powinno robić również w większych
Offline
@Dizel
Z którego roku gs?
Offline