no tak mądre to nie było ale eekt nieukrywam miało, własnie wszystko prócz łańcuszka rozrządu mechaik mówił że wymienią może o tym łancuszku zapomniał wspomnieć;p kurcze chciabym nim lecieć ponad te granice 100km i pod gorki wjeżdzać mając te 90 to by mi wystarczyło obecnie pod górke jest 65a pod mega ostrą koło 60... co daje wydłużenie biegów?

edit:
jaka opcja zębatek jest najlepsza by polepszyc v-max  i na prszyspieszeniu też troche zyskał?


Edytuj posty ///konrad960229

Ja mam teraz 110 cm3 u siebie to uwierz mi ze przy realnych 90 km/h to masz wrazenie jakbys jechal ze 120 km/h, wszystko sie trzesie i drzy i ogolnie jakby mi przyszlo wyhamowac nagle z tej predkosci to mialbym duzy klopot. Szybciej na tym sprzecie to naprawde nie da sie juz jezdzic bo to nie jest sprzet do duzych predkosci. Jak nie zmienisz zebatek to po prostu bedziesz mial jeszcze zapas mocy ale juz szybciej nie pojedziesz bo braknie biegu (przelozenia), to tak jak jedziesz rowerem i chcesz jechac szybciej to musisz zmienic przerzutke bo niby masz sile w nogach ale za szybko pedalujesz i nie nadazasz juz dopoki nie dasz na tyl wyzszej przerzutki (albo z przodu wiekszej). Pozatym 110 ma mocniejszy duzo dol, tzn ma moc od niskich obrotow i mozesz jechac na 4 majac 2-3 tys obrotow i przyspiesza ladnie nawet po gore, nie trzeba go trzymac caly czas na wysokich obrotoach jak 50 lub 72 cm3 zeby szedl.

Docieranie wygląda tak jak przy 50ccm  nie przegrzewaj i nie przekraczaj określonych obrotów podczas pierwszych kilometrów , prędkością się nie sugeruj bo są różne na różnych przełożeniach , ja swój 110 docierałem i jeżdżę do tej pory na przełożeniach 16/47 , przy wadze +-75kg to według mnie bardzo dobre przełożenia v-max dobrze ponad 90kmh

nic postanowione przeróbka silnika na 125ccm jak sie dokona podam całkowity koszt no i wrzuce jakieś fotki bo wizualnie też cos podziałam;p

Jak ci jakis mechanik powiedzial ze przerobi ci na 125 cm3 to cie ostro nabija w butelke. Na wiecej niz 110 sie nie da. A dwa to przerabianie tego silnika ma sens tylko i wylacznie jak sam przerabiasz, wtedy kupujesz czesci najtaniej na allegro i sam wszystko robisz. Jak masz placic teraz mechanikowi za czesci (na pewno drozej ci policzy niz z allegro) plus jeszcze za robocizne to to sie nie oplaca zupelnie bo mozna na allegro kupic cale silniki 110 cm3 za ok 800 zl. To sie po prostu nie kalkuluje, nie dosc ze finansowo wyjdziesz gorzej to jeszcze duze ryzyko ze cos ci zle zlozy mechanik czy tam jakies inne problemy beda np zle czesci zamowicie. Tam masz nowutki fabrycznie silnik na gwarancji producenta, montujesz go w 10 min, wsiadasz i jedziesz.

120 oktanow ? z kad zes niby takie cus wziol ? Rozpuszczalnik wlales ?

hej panowie, pytanie kieruje do tych co mają 110cc lub 125cc zastanawiam sie nad kupnem na allegro takiego silnika ale obawiam sie ze te na allegro to zwykłe silniki 50cc tylko wiekszy cylinder i ze po pół roku wał sie rozpadnie... prosze o wasze opinie, jak długo już macie 110 lub 125 czy z biegiem czasu jakieś problemy sie pojawiają jak z żywotnością tych silników...