Sugeruj się szkiełkiem bo tylko wtedy masz pewność że w silniku jest odpowiedni poziom oleju. W 110 moim zdaniem i tak powinno być minimum połowa szkiełka bo to już nie jest malutkie 50 tylko sporo większy cylinder i tłok które potrzebują więcej oleju.

Przy tym silniku tj. 139FMB nie powinno się wkręcać miarki do sprawdzania bo wtedy dość znacznie zaniżamy wskazanie. Tak przynajmniej mówi instrukcja serwisowa. http://www.routerws50.pun.pl/viewtopic.php?id=4686
750 ml powinno wejść w przypadku wymiany oleju, jeśli silnik jest zalewany olejem po remoncie wtedy wejdzie go dużo więcej niż podczas wymiany.

Na centralnej jak mam tylne koło w górze to i u mnie litr wejdzie. Ja sprawdzam kiedy obydwa koła dotykają ziemi na poziomej powierzchni, przytrzymuję motor pionowo i sprawdzam, trochę to niewygodne ale miarodajne. Mam zwykły silnik 139fmb bez chłodnicy. Zależy jaki silnik i jaka konfiguracja, każdy kierując się własnym rozsądkiem uzna ile powinien mieć oleju w swoim silniku.

Na 50cc będzie tak samo jak w 72 czy 110. Szkiełko służy raczej do pobieżnego sprawdzenia a właściwe sprawdzenie powinno się wykonać odczytując z niewkręconej miarki. Jak zmieniasz olej na pewno cały nie wyjdzie choćby nie wiadomo jak przychylać routera dlatego powinno wejść 750-800 ml.

Najlepiej jak są wszystkie zamoczone i to wystarczy, więcej oleju być nie powinno.

No ja też zakupiłem silnik BTS Technology i jest zalany olejem, gotowy do odpalenia. Tyle tylko że u mnie też kiedy patrzę na szkiełko kontrolne i moto jest ustawiony na równej powierzchni to szkiełko nie jest zakryte olejem w całości a nawet w połowie. I teraz nie wiem czy wypuścić ten olej do słoika i sprawdzić ile go jest czy sprawdzić na bagnecie ile pokazuje.

Ja pilnuję bagnetu. Szkiełko jest raczej takie poglądowe nie wszystkie silniki go mają. Ja na nowym podczas docierania zmieniam olej po 30 km, następnie po 150 km, potem przy 300 km, 500km i na koniec 1000km i potem co 500 km.