ok dzieki a czy to jest jakas roznica miedzy taka szkrzynia a normalna poza tym ze na odwrot sie biegi wrzuca? jest jakas bardziej skomplikowana, trudniej sie naprawia, czy nie jest bardziej awaryjna? w starych rometach z czeskim silnikiem tez byl taki uklad biegow i wiem ze wszyscy mechanicy sie skarzyli (nie konkretnie skrzynie tylko ogolnie silnik) ze wszystko jest na odwrot (biegi, kopka, wydech) i trudniej sie naprawia bo skomplikowane, zagmatwane i pokrecone...

w Bartonie też jest na odwrót. Taka skrzynia jak nasza (1, N, 2, 3, 4) jest praktycznie we wszystkich motocyklach większego kalibru. Jeździłem trochę na Bartonie kolegi i za cholerę nie mogłem się przyzwyczaić do tamtej skrzyni i tamtego sposobu zmiany. Taki układ jak my mamy jest praktyczniejszy i przede wszystkim wygodniejszy w obsłudze.