Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
siema
mam pytanie czy jak zarejestruje 125cc na 50cc to policja moze sie doczepic czy nie oczywiscie nie za predkosc np. jak mnie zatrzymiom do rutynowej kontroli
Offline
Jak cb zatrzyma policja do rutynowej kontroli, a masz moto na 50 ccm. Na cylindrze nie masz napisu, albo masz 50 ccm wybite to nic cię nie zrobią
A tak wgl jak ty chcesz zarejestrować 125 ccm na 50 ccm ? Jak już to chyba przerobić 50 ccm na 125, albo silnik większy etc... Bo 125 ccm nie zarejestrujesz na 50 ccm (chyba że coś się zmieniło)
Offline
Łamiąc świadomie prawo zawsze musisz się liczyć z konsekwencjami , a poza tym żeby ''wpaść'' podczas rutynowej kontroli na drodze trzeba by było mieć na prawdę pecha , decyzja należy do ciebie , tak nawiasem mówiąc całkiem nie dawno był o tym temat
Ps:
ortografia
Offline
Nic się nie zmieniło (no chyba że są znajomi w urzędzie)
Jak masz wybite 49 ccm to nic nie zrobią,a można kupić silniki 125 z wybitym właśnie 49.
Offline
aha bo mi chodziło o honde nsr 125 żeby zarejestrowac na 50cc
Offline
Raczej nie da rady.
Offline
aha to musze jezdzic bez prawka
Offline
Motorowery typu Router czy podobne jeszcze da radę i zbyt podejrzanie to jeszcze nie wygląda, ale markowe motocykle typu właśnie NSR to już przegięcie. Co prawda sprzedają na Allegro czasami "zarejestrowany na 50", ale życzę powodzenia przy kontroli.
Swoją drogą nie wiem skąd to ciśnięcie młodszych użytkowników jednośladów na przecinaki i prędkości podchodzące pod 200km/h (nie mówię akurat o NSR ale ogólnie). Mają zamiar jeździć na drugi kraniec europy w jak najszybszym czasie? Bo do jazdy codziennej i po okolicy czy nawet kawałek dalej delikatnie podrasowany Router spokojnie wystarcza a w razie "W" i ryzyko uszkodzenia kogoś albo siebie mniejsze a i koszty naprawy i eksploatacji niższe.
Offline
Zgadzam się z Fenrise. Ja nawet na seryjnej pojemności nie boję się dalszych tras, chociaż po ostatnim wypadzie trochę dalszym stwierdziłem że jednak 50 to trochę za mało (co najmniej 72). A tak to wcale nie jest mi potrzebne nic mocniejszego. Na dojazdy do pracy czy małe przejażdżki w zupełności wystarcza to co mam, lub to co da się z Routera po przeróbkach wyciągnąć. Nie ma co szaleć.
Offline
No mnie z deczka tez smieszy to parcie na jakies podrasowane do granic mozliwosci 50 czy 125 w 2T... Wpychanie w to mase kasy tylko po to zeby zamiast 120 km/h pojechalo 130 km/h to komedia. Jak ktos chce zapierdalac to niech se kupi po prostu jakas cbrke 600 za 5 tys i bedzie mial tyle mocy ze odkrecajac manetka na 25% bedzie fruwac.
Offline
Kiedyś czytałem że kupując "ścigacza" przez pierwsze dwa lata jest się "posiadaczem motocykla typu ścigacz". Dopiero po dwóch latach jazdy jest się motocyklistą. Takie "dzieciaki" rozpieprzą się na pierwszym drzewie lub zakręcie. No ale jak to się mówi: "selekcja naturalna".
Offline
Zgadzam sie z toba w 100%. I smiesza mnie te przepisy ze tam teraz kategorie A mozna robic od 22 czy 24 lat. Powinno byc od 18 bo i tak jak ktos umie jezdzic to mozna mu dac cbrke 1000 rr i bedzie nia jazdzil latami a jak ktos jest glupi to nawet w wieku 30 lat na routerze ws zrobi sobie krzywde. Ostatecznie kazdy ma prawie zrobic co chce ze swoim zyciem a panstwo nie powinno na sile ludzi "uszczesliwiac".
Offline
Co kto lubi-jedni turystyki,inni ścigacze,jeszcze inni choppery.
Jeśli ktoś zda prawo jazdy i chce poczuć adrenalinę,i akurat ciągnie go do ścigaczy (a większego nie może mieć)-droga wolna.
O gustach się nie dyskutuje
Ostatnio edytowany przez Johnu (02-10-2013 16:31:56)
Offline
O gustach się nie dyskutuje co prawda, ale niewiele ma gust do powiedzenia gdy młoda niedoświadczona (a najczęściej i niedojrzała) osoba za kierownicą pojazdu jeżdżącego ponad 120km/h stwarza zagrożenie już pal licho dla siebie - ale dla innych na drodze. Ścigacze są chyba najtrudniejszą grupą motocykli do opanowania.
Wiek 22 czy 24 lata dla prawa jazdy A aby wsiąść na motocykl 1000 i ponad to sprawa dyskusyjna. Chodzi jednak o to, aby za kierownicę takich maszyn siadały osoby już dojrzałe i odpowiedzialne. Z wielu badań wynikało, że większość facetów osiąga dojrzałość psychiczną później, właśnie po 20 roku życia. Nie generalizuję oczywiście, bo może być i dojrzały 14 latek jak i 30 latek "dzieciak", ale prawo niestety musi działać dla większości.
Offline