Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
moze nie w temacie ale napisze dziś zamówiłem silnik yx140 z pit bike.pl no i teraz mam pytanie od czego można dorwać mocniejsze zaciski tarczy hamulcowej i jak zrobić żeby hamulec na tył lepiej brał bo te hamulce pewnie nie zatrzymają zbyt szybko rozpędzonej 140cc
Offline
Pilo, akurat z tymi licznikami to jest lipa, w temacie "Jaki licznik?" jest to opisane. Taki badziewny Routerowski 250 zł stoi, a jakby ktoś chciał jakiś ładniejszy, z bajerami typu LCD, większa liczba kontrolek itd to już 400+ PLN. Mimo że też chińskie.
Patryk20, co do hamulców tylnych to niewiele zrobisz, bo to bęben. Musiałbyś całe koło wymienić na dostosowane do tarczy i dodatkowo dospawać zaczepy na zacisk do wahacza.
Offline
Fenrise muszę się z tobą zgodzić bo dobrze mówisz ale prawda jest taka że większość przeróbek chińczyka się nie z wróci ja w swojego wpakowałem już ponad 2.5k ale i tak mógłbym robić to dalej bo to lubię Osobiście uważam że 125 to dla chiny odpowiednia pojemność i w sumie rozsądna 140 jest już nieco szalone i trzeba mieć na uwadze kilka istotnych spraw.
A co do silników... no cóż szkoda oglądać się za hondowskimi skrzyni 5 biegów nie da się dostać jest to praktycznie niemożliwe Ogólnodostępne Lifany stompy i zongsteny są niezwykle wytrzymałe i spokojnie można nawijać na nich kilometry jeśli chce ktoś zobaczyć jak to robią w japoni to proszę https://www.facebook.com/modifyinggarage?fref=ts Silnik tekegawy kosztuje gdzieć z 20k więc nie ma co rozmyślać, jak ktoś chce zostać przy poziomym silniku to mrf ma 155 fajnego a teraz dstępny najwięszy poziomy silnik to Jest o pojemności 190cc a największy jaki jest ma 201cc to tylko ciekawostki
Offline
Fenrise napisał:
Pilo, akurat z tymi licznikami to jest lipa, w temacie "Jaki licznik?" jest to opisane. Taki badziewny Routerowski 250 zł stoi, a jakby ktoś chciał jakiś ładniejszy, z bajerami typu LCD, większa liczba kontrolek itd to już 400+ PLN. Mimo że też chińskie.
Jak się podaje ceny z aso oraz szuka krótkich serii produktów, to tak jest. Teraz naściągali nowych modeli 125 z wyświetlaczami LCD, to za kilka lat będzie i dostępność i taniość. W produkcji masowej nasze liczniki są droższe w wykonaniu.
A tak swoją drogą ile prawdziwych (nie marketingowych) koni ma silnik xy 140? Żeby się nie okazało, że chińska wariacja na temat wibratora hondy cg 125 będzie mocniejsza.
Offline
Temat liczników został już chyba dość dobrze podjęty w dziale "Jaki licznik". Jak się okazuje najłatwiej i najtaniej kupić licznik do skutera, używanych jest co niemiara a i nowe nie kosztują drogo. Tylko te nasze Routery są tak traktowane że ceny kosmiczne w stosunku do ceny całego motoroweru. Mówię oczywiście o cenach producenta. Bo jak widać to można dobrać tańsze części. Nawet chyba Barton ma tańsze części mimo że jest droższy od Routera. Tylko że z cenami części do Routera jest tak że są produkowane takie same do Routeraz WS 50 co i do Rometa Zetki 50: przykład jest bardzo prosty - poszukajcie sobie przedniego zawieszenia do Routera WS 50: cena - 420 zł. A ile kosztują lagi do Rometa Zetki, który jest prawie dwa razy droższy od Routera?? Otóż kosztują tyle samo co do Routera, także 420 zł. Różnią się chyba tylko kolorem. Ja jeszcze mam czarne lagi, a teraz czasem w Routerach są srebrne.
Offline
Fenrise - jak ja mam gęściejszy olej w lagach i więcej go, oponę z tyłu zarąbistą, to zarąbiście się prowadzi. Jak cały czas śmigałem 90km/h to elegancko sie prowadził, nie uciekał na zakrętach, jak dla mnie był taki pewny. Jedynie podmuchy wiatru - tu się zgodzę. Hamowanie też było dobre.
Przednie heble jeśli (ktoś wyżej sie pytał) chce sie robić, to można kupić jakąć większą tarczę od większego moto, rozgwintować dobre otwory i dorobic mocowanie zacisku z grubej blachy, ewentualnie jakieś brembo dorwać, chociaż seryjne klocki i tak cięzko zedrzeć. A co do tej tarczy to nie może być prosta, tylko z zapadnięciem od środka
Offline
ReallY - jak to jest czyjeś hobby - to nie ma sprawy (: Mówię tylko o możliwościach i sensie w kategoriach użytkowość/opłacalność.
Pilo - podajemy takie ceny (czyli nowych produktów z ASO/sklepów) bo to najlepsza płaszczyzna odniesienia. Za "Parę lat" może i potanieją te części, ale mówimy o sytuacji obecnej.
adi - Ok, ale do osiągnięcia 90km/h wystarczy i 110ccm. A jak zachowuje się pojazd przy 120km/h? Bo to tego chyba dążą maniacy chińskiej prędkości kombinujący z nitro, turbo itd
Marketingowe moce to też fajny temat. Zdarzają się nawet 20 konne 110 tki (:
Offline
Fenrise napisał:
ReallY - jak to jest czyjeś hobby - to nie ma sprawy (: Mówię tylko o możliwościach i sensie w kategoriach użytkowość/opłacalność.
Tak naprawdę nie ma sensu bawić się w tuning motoroweru w tym zwiększanie pojemności. Cena zakupu bzyczka 50 jest podobna jak 125*. A jeszcze taniej jest stara duża japonia za 1000 - 2500, gdzie nawet z wyplutą korbo z karteru, pojedzie szybciej niż router. Byleby silnik zapalił.
Fenrise napisał:
Pilo - podajemy takie ceny (czyli nowych produktów z ASO/sklepów) bo to najlepsza płaszczyzna odniesienia. Za "Parę lat" może i potanieją te części, ale mówimy o sytuacji obecnej.
W temacie o licznikach podałem namiary na nowy licznik ws50 za 143 zł. Jest to diametralnie mniej od 250zł. 10 minut szukania na alledrogo. Z tego co widziałem pół roku temu, to teraz jest rzuconych więcej modeli liczników i są tańsze. Tylko pół roku, a szukałem, bo zastanawiałem się nad kupnem rozbitka.
Fenrise napisał:
adi - Ok, ale do osiągnięcia 90km/h wystarczy i 110ccm. A jak zachowuje się pojazd przy 120km/h? Bo to tego chyba dążą maniacy chińskiej prędkości kombinujący z nitro, turbo itd
To jest chore. Dość niedawno, młody łepek musiał przeczytać sałka i sporo się napracować aby podrasować komarka. Teraz fabryczny bzyk jest już szybszy. Ale to mało. Położy na ladę 150zł i ma zestaw 72 cm3. Mocy o 1/2 więcej, ale nie wie nawet jak to zamontować...
Z punktu edukacyjnego i rozwoju człowieka lepie sobie dłubać 50 bez zmiany pojemności. Zakładając, że "turbo" da x1.4, to z 50cm3 cylindrem byłoby coś porównywalnego do wolnossącego 72cm3. Moc bezpieczna, edukacja solidna o silnikach i obrócę materiałów, satysfakcja. Niestety, ta wizja przegrywa ekonomicznie, czasowo, koleżeńsko. Małolat kupi sobie większy cylinder i mugena:(
Offline
Przy 120? - w moim przypadku (brakuje paru km/h do 120, dosłownie paru) też jest spoko co do prowadzenia, ale szkoda silnika, to tak aby żeby sprawdzić v-max
Offline