Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Witam:)
Offline
Witamy na forum,może coś więcej o sobie?Hehe pozdro
Offline
Pochodzę z Podkarpacia okolice Przeworska.
Routera kupiłem pod koniec 2012. Przejechałem nim ponad 8600 km i przez ten czas miałem jedną wywrotkę (na lodzie) poszło lusterko i mocowanie przedniego błotnika.
Kolejną niemiłą sytuacją było to że podczas jazdy zębatka zdawcza dosłownie "strzeliła" co skutkowało uszkodzeniem dekielka i wymianą zębatek.
Do tej pory nie dołożyłem ani złotówki więcej jak za zębatki banza i olej.
Cały czas na 50cc jeżdżę. V-max jaki udało mi się osiągnąć to licznikowe ponad 80 km/h choć wiem że licznik przekłamuje. W tym tygodniu postaram się dodać jakiś filmik jeszcze na 50cc bo zmieniam na 110cc
Najdłuższa trasa to Kańczuga-Solina xDD dał radę bez problemu na prostej 80 cały czas )
Od pewnego czasu robi się słabszy i zamula nieraz ale to raczej nic dziwnego 8600 km bez wkładu finansowego jak na Chińczyka to i tak dużo
Offline
Ja na 50-tce przejeździłem równo 3 lata i ponad 16700 km. Najdłuższa trasa to było z Kalisza do Wołomina (doliczając kilometry błądzenia po Wawie wyszło prawie 400 km - dokładnie 383 km).
Offline
O to gratuluję przebiegu oraz cierpliwości jechać tyle drogi na 50cc. W sumie ciekawe czy w dużym stopniu odczuje przyspieszenie, moc i prędkość po zrobieniu na 110cc.
Offline
Różnica jest kolosalna. Sam mam teraz 110-tkę i zębatki 16/41. Ostatnio trasa do Wołomina zajęła mi dokładnie 5,5 godziny, tym razem już bez błądzenia bo z nawigacją jechałem
Offline
Siemka ! Ja też jestem z Podkarpacia dokładnie to 15 km od Jarosławia w stronę Przemyśla, może jakieś latanko ?
Ps. Mam takiego samego rutka tak ty xD
Ostatnio edytowany przez pilot (18-03-2015 19:16:52)
Offline
O siemka:) Bardzo chętnie dokładna miejscowość?
Offline
Heh jechałem w tym roku trasą z Kańczugi do Soliny (dokładnie do Polańczyka) przez Dynów, Dydnię, Sanok, Zagórz i Lesko. Bardzo fajne tereny, szczególnie urokliwe są tory wąskotorówki wijące się między górami
Offline
Oo tak też tamtędy jechałem:) górki są nawet nawet ale bardzo miło się jedzie wszędzie pełno zieleni, ładne widoki:)
Offline
Heh dzięki a możesz powiedzieć kiedy ostatni raz tędy jechałeś ? i akuratnie przez moją miejscowość ?
Offline
Niee przez Twoją miejscowość nie jechałem To była odp dla AmaSoft
Offline