Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Witam wszystkich na forum. Mam mały problem i liczę na poradę a mianowicie posiadam routera z przebiegiem 5745km i od pewnego czasu zaczoł szwankować to znaczy:
- silnik słabo wkręca się na obroty
- nierówna praca silnika
- czarny nalot na świecy
- chyba spala olej
- dziwny nalot na gażniku o brązowym koloże
Co może być powodem takiego zachowania i co mam robić ???
LICZĘ NA SZYBKĄ I SENSNĄ ODPOWIEĆ Z GÓRY DZIĘKI WIELKIE
Ostatnio edytowany przez funTOM (11-08-2012 18:21:02)
Offline
Zawory były ustawiane przy przebiegu około 1500 km. Myślisz że to jest przyczyną ? A jeśli chodzi o pierścienie to chyba za wcześnie na wymianę :-)
Ostatnio edytowany przez funTOM (11-08-2012 21:45:28)
Offline
Gdzież pierścienie... I gdzież taka pochopna decyzja o tym, że spala olej?
Jak przegazujesz silnik to masz niebieski dym z wydechu? Jeśli nie to nie ma żadnego spalania oleju, a jedynie gdzieś możliwy wyciek. Przy pierścieniach to olej spalany jest w szybkim tempie i za nami podczas jazdy robi się błękitno
Niewkręcanie się na obroty to może być wina zaworów, a jeśli były ustawiane 4 tys temu to śmiało je ustaw. 10 minut roboty, a pomoże.
Gdzie ów nalot jest na gaźniku?
Nierówna praca może być spowodowana przez zawory, ale również przez złe ustawienie gaźnika podobnie jak czarna świeca.
Zatem polecam regulację zaworów i gaźnika. Napisz jeszcze ile oleju ubywa.
Offline
Dam znać czy nastąpiła poprawa narazie nie dziękuje żeby nie zapeszyć :-) a jeśli chodzi o olej do już znam przyczynę winą były przewody od chłodnicy oleju przetarły się i stąd problem. Jeśli chodzi o nalot na gażniku to pokrył cały gażnik
Offline
Po małych regulacjach wyżej wspomnianych elementów silnik znów wrócił do normalnego stanu dzięki za podpowiedzi i rady. A chłodnica mi się przydaje ja swoim bolidem robię około 80km codziennie no i chłodnica bardzo pomaga w korkach lub gdy jadę na skruty terenowymi drogami a co do awaryjności to jest jej pierwsza awaria od momentu zakupu a więc od roku.
Offline
Jak zgasł z przegrzania to w niedługim czasie masz cylinder z tłokiem do wymiany. W tym momencie zapewne masz tak zrysowany, że się w głowie nie mieści. A po za tym jak to trzeba jechać, żeby go przegrzać? Cały czas full? Też nie, bo próbowałem... 10km na winklach... Hamowanie do 10 i odwijanie do końca i tak w nieskończoność i zero reakcji, a ciepło było wtedy.
Offline