Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Gość
W każdym razie można wziąć pilik i zatrzeć napis 72ccm a wygraberować 49ccm! Albo kupić bez żadnego napisu :]
Gość
Nie! On ma 72ccm!
Ja na 50 miałem wybite 49 ccm, teraz mam wybite 124 ccm, ale nie chce mi się za bardzo tego ścierać i malować. A co do prędkości - u mnie na razie GPSowy max 95 km/h, myślę że na przłożeniu 16/45 pojedzie trochę więcej (mam 103 kg wagi).
Ostatnio edytowany przez Mamut (24-08-2012 22:58:55)
Offline
Thobi, ja mam teraz 16/41 i moim zdaniem jest w sam raz do jazdy na co dzień, z tym że jest trochę za długie jeżeli chodzi o osiągnięcie max prędkości. 16/38 chciałem sobie założyć, ale niestety nie mogłem kupić stosownej zębatki - najmniejsza na tył jaką znalazłem to właśnie owa 41z. Przełożenie 16/45 chcę założyć eksperymentalnie i zobaczyć ile na nim poleci maksymalnie.
Kenij, z tym się zgadzam, ja na co dzień raczej szybciej niż 60 nie jeżdżę, chyba że jadę jakąś szybszą trasą, to sobie 80 polecę.
Offline
Gość
Kenij napisał:
nie ma w routerze hamulcy pod taką prędkość
haker611 napisał:
Kenij a masz oryginalny cylinder ?
teraz i tak będę musiał wymienić cylek bo ten pękł
To zakładasz znowu to 50 ccm ?? ;D
Ja wiem czy tak wolno - 80 pojazdem którego maksymalna prędkość to 95? Rozpędza się w miarę szybko, tylko do 80 jest cichy, później się strasznie głośny robi. Ja jeżdżę ws-em tylko po mieście (raz był w trasie 2 x 185 km), więc pojęcie "szybsza droga" to taka, gdzie płynnie idzie ruch .
Offline
Gość
To włóż 50 ccm na dzisiaj tylko! Żebyśmy pojeździli chociaż dzisiaj ;]
eXotic napisał:
Siema, mam pewien problem ;/ Otóż dziś skończyłem docieranie swojego routerka, kilkadziesiąt kilometrów po dotarciu postanowiłem sprawdzić jego v-max, jednak bardzo się zawiodłem Mimo dobrego i uważnego docierania router nie wyciąga więcej niż 65 km/h, przy tej prędkości obrotomierz ma jakieś 8tys obrotów, a jeżeli go dalej cisnę to obroty dochodzą do 9tys, a prędkość stoi. Dodam, że prędkość mierzyłem również na gps, gdzie v-max wynosił 66km/h, czyli tak jak licznik. Nawet jak ze stromej górki wale to licznik dochodzi do 65km/h i kreska się lekko cofa do 62 km/h , natomiast obrotomierz staje na 9tys.
A po drugie książkowe docieranie nie dotrze wam silnika w dobry sposób. Silnik musi się co jakiś czas nagrzać dość mocno przy docieraniu żeby na przyszłość był przyzwyczajony do temperatur a nie do puchnięcia. Ja mam w tym momencie 270 km przejechane a już nie raz testowałem ile zasuwa mój sprzęt z Carefoura za 2499zł;p I powiem wam że licznik raz dwa się zamyka i dalej się trochę rozpędza;p Ale to zawsze testuje na letnim silniku, który jeszcze się dobrze nie rozgrzał bo nie chce przegrzać;p Ostatnie 4 lata miałem ogara 900 i docierałem tak samo i chodził idealnie;p Więc wiem swoje z własnego doświadczenia. Ale jedynym problemem czemu mój ogarek zamulał był brak luzu na zaworach i głowiąc się czemu tak wolno jedzie znalazłem ową przyczynę i jak ręką odjął;p Musicie pilnować tego luzu w tych silnikach bo to chyba najważniejszy "zamulator" silnika.
Offline