Chyba trzeba śilnik rozebrać....

ja też tak miałem, chciałem sprawdzic co tam jest a tu wyleciał mi właśnie ten wałeczek i sprężyna. Włożyłem najpierw sprężyne później wałeczek i skręciłem i jest wszystko ok.

Rozmawiałem z mechanikiem fachowym i mówił mi że najpierw powinien iśc ten wałek potem sprezyna i sruba.... teraz to już sam nie wiem kur** MrGizmo doradz ;P
P.S Norbi 1996 ile zrobiłeś już km jeżdżąc tak ??

Ostatnio edytowany przez rometws50 (20-09-2012 21:11:09)

To jest napinacz rozrządu, sprężyna ma go napinać. Wkładamy po kolei: najpierw tulejkę, potem sprężynę i na końcu zakręcamy śrubę. Tulejkę czarnym końcem wkładamy.

No wyjąć i włożyć tak jak powinno być, to nie jest dużo roboty. Tulejka sama powinna wyskoczyć, a sprężynę mozesz spróbować wyciągnąć jakimś zakrzywionym drutem. Jeżeli sprężyna wpadła w karter to współczuję - czeka cię zdejmowanie magneta i wyciąganie jej.

Rozpoławiać nie, pogrzeb jeszcze trochę, to może uda Ci się ją wyciągnąć. Jeżeli nie dasz rady to zdejmujesz pokrywę od magneta, magneto, sprzęgło rozrusznika, odkręcasz pokrywę i będziesz miał cały mechanizm na wierzchu.

Odkręcasz 4 śruby które ją trzymają i mocno ją trzeba pociągnąć. Magneto, jak sama nazwa wskazuje, to magnes który działa na obudowę.
PS. Jak nie masz odpowiedniego sprzętu to daj to do kogoś kto się zna i ma narzędzia - magneto bardzo ciężko się zdejmuje.