Przepisy
upewnij się, że znasz przynajmniej podstawowe przepisy ruchu drogowego, zawsze miej włączone światła mijania oraz noś kask,
jadąc po mieście nie próbuj na siłę się przeciskać czy robić podobnych rzeczy

rejestracja
bierzesz wyciąg z homologacji, idziesz do starostwa, wypełniasz druczek, dajesz papiery routera, płacisz 113zł za tablice i dowód, dostajesz tablice i tymczasowy dowód, po maks. miesiącu dostajesz prawidłowy

sprawdzenie
najlepiej sprawdź wszystkie śrubki, imbusy przy tarczy hamulcowej, mocowanie silnika, dokręcenie kół

odpalanie
odkręcasz kranik paliwa, przekręcasz kluczyk(pozycja 2 z 3), włączasz zapłon i kręcisz rozrusznikiem (jeśli jest wbity bieg to trzymasz sprzęgło jeśli neutral nie musisz, ale możesz), jeśli chcesz odpalić z kopki to upewniasz się, że jest wbity neutral(!) i dopiero mocno kopiesz

ruszanie
jeśli masz odpalonego na neutralu to wciskasz sprzęgło i trzymasz, wbijasz jedynkę (w dół), dodajesz gazu gdzieś do 2-3tyś obrotów i powoli, delikatnie(ważne) puszczasz sprzęgło, i dodajesz gazu (to ci może sprawić trochę problemów na początku)

wbijanie wyższych biegów
to jest akurat proste, jadąc już, szybko wciskasz sprzęgło, odpuszczasz na sekundę gaz i wbijasz wyższy bieg (dźwignia w górę) po czym puszczasz sprzęgło i dodajesz gazu
(sprzęgło-(-)gaz-bieg-(+)gaz)

redukcja biegów
tutaj trzeba stosować pewien myk, przy redukcji musisz wcisnąć sprzęgło i wpierw wyrównać obroty, tzn. jeśli miałeś 4tys obrotów na trójce, podkręcasz jakoś do 5-6tys i wbijasz dwójkę po czym odpuszczasz sprzęgło 
(sprzęgło-(+)gaz-bieg)

hamowanie
hamuje się głównie przednim hamulcem, tylny służy głównie do zwalniania, ale jeśli jedziesz po śliskim podłożu lepiej hamować tyłem
Hamowanie wymaga też umiaru, za mocne naciśnięcie hamulca może doprowadzić do zablokowania koła co przeważnie kończy się glebą.

wymiana oleju
pierwszą wymianę oleju powinno się zrobić przy około 300km, wtedy spuszcza się cały syf jaki mógł się uzbierać przy "rozruszaniu" silnika, polecany do tego silnika jest Motul 5100 10w40 1litr. Kolejna wymiana oleju około 1000km i później co tysiąc (nie jestem pewny)

docieranie
tutaj każdy robi inaczej, niektórzy nie kręcą obrotów ponad 6500 do pierwszego tysiąca przebiegu, niektórzy kręcą ile się da, rozgrzewając silnik i za chwile dając mu ochłonąć  (według mnie szkoła nr.2 jest poprawniejsza)




I nie martw się jeśli zaliczysz glebę, przy pierwszym jednośladzie to praktycznie pewnie

Jak chcesz mu "cisnąć" to biegi kręć do 8 tyś. no a 4 do końca ;d Dlaczego ? ponieważ przy 8,5 tysiącach moto osiąga maksymalną moc i nie opłaca się go kręcić dalej bo to tylko osłabia przyśpieszenie. Oczywiście najpierw dobrze go dotrzyj. Myślę że V-max możesz sobie sprawdzić tak po 300km. Ale tez nie jeździj cały czas tak. Jak chcesz jeździć na spokojnie to sobie go kręć do 7k rpm. i utrzymuj cały czas obroty powyżej 6k.

Ubezpieczenie kupujesz zaraz po rejestracji - Musisz je kupić, ponieważ żaden pojazd nie może na drogę wyjechać jeżeli nie jest ubezpieczony. jak dostaniesz dowód tymczasowy to idziesz sobie do ubezpieczalni, PZU ma na pewno do motocykli nie wiem jak inne. Koszt ubezpieczenia jak nie masz zniżek to około 80zł.

Ostatnio edytowany przez Shark (19-05-2013 15:31:14)

Jeśli niema zniżek i jest w wieku powyżej 20 lat tzn ja mam 24 i płace 108 zł OC w PZU

Ja w ErgoHestii przy pierwszej polisie za OC z NNW płaciłem 184 zł, Druga polisa 147 zł. Teraz przedłużyłem na trzeci rok i płacę 122 zł razem z NNW.

Ja w tym roku płaciłem w PZU, ale rodzice maja zniżki , to płaciłem 48zł :]

wsiadasz na motorek odpalasz rozgrzewasz trochę silnik chwytasz za sprzęgło i jedynka do dołu powoli puszczasz sprzęgło i dodajesz gazu i jedziesz dochodzisz do 5 tysięcy obrotów sprzęgło lekko odpuszczasz gaz i dwójka następnie przy 5.5 tysiącach obrotów  sprzęgło i trójka następnie przy 6 tysiącach sprzęgło i czwórka na czwórce proponuje max ale naprawdę max do 8.5 tysiąca chociaż wystarczy i 7 tysięcy taka spokojna jazda.

oczywiście przed zakrętem lekko hamujesz impulsywnie tylnym i przednim ale raczej tylnym dla bezpieczeństwa i stopniowo z czwórki redukujesz biegi oczywiście podczas nagłego hamowania na prostej najlepiej jest redukować biegi aż do zatrzymania się następnie z neugrala wrzucasz na jedynkę i ruszasz dalej nie radze startować z dwójki bo po prostu maszyna może okazać się zasłabła bynajmniej ja tak jeżdżę i nie miałem żadnej wywrotki ani kolizji a codziennie śmigam w sumie ruchliwymi ulicami do pracy

Nie ;_;

Redukujesz tylko jak tego potrzebujesz, jeśli musisz zwolnic bo jest duży zakręt to zwalniasz redukujesz o jeden niżej (głównie 3ke) przed zakrętem i wjezdzasz w niego, lepiej nie redukowac w zakrecie bo początkujący może zaliczyć glebe.
Możesz nie redukować tylko będziesz wolniej jechał w zakręcie.