Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Zależy z jaką prędkością będziesz jechał.
Jazda z prędkością na danym biegu:
bieg I od 0 do 15 km/h
bieg II nie mniej niż 12 km/h , nie więcej niż 30 km/h
bieg III nie mniej niż 20 km/h , nie więcej niż 45 km/h
bieg IV nie mniej niż 35 km/h
bieg I używa się podczas:
- ruszania z miejsca,
- podczas wjazdu na strome wzniesienie
- gdy prędkość nie przekracza 12 km/h
Offline
A wiec tak 25 lat i zero znizek.Ubezpieczenie 119zł PZU,rejestracja 111zł.Na jazde przyjdzie mi jeszcze chwilke poczekać bo zauważyłem że oleju jest minimalnie wiec niechce ryzykować.
Ostatnio edytowany przez Sylvinho (29-05-2013 14:30:49)
Offline
Wiec pierwszą jazde mam juz za sobą,wiadomo narazie nie idzie to tak sprawnie jakbym chciał ale mysle ze wszystko z czasem:)ale zeby nie bylo tak wesolo i za prosto podczas mojej pierwszej jazdy po zatrzymaniu sie i zrobieniu krotkiej przerwy motor odmowil posluszenstwa,swiatla nie dzialaly,klakson tez i oczywiscie nie moglem go odpalic,dopiero jak sprobowalem kopem to ruszyl,prawdopodobnie padl akaumulator,tyle ze to troche dziwne ze tak szybko,teraz tez nie odpale inaczej jak noga,jak myslicie w czym problem i moze macie jakas rade?
Offline
odpalanie
odkręcasz kranik paliwa, przekręcasz kluczyk(pozycja 2 z 3), włączasz zapłon i kręcisz rozrusznikiem (jeśli jest wbity bieg to trzymasz sprzęgło jeśli neutral nie musisz, ale możesz), jeśli chcesz odpalić z kopki to upewniasz się, że jest wbity neutral(!) i dopiero mocno kopiesz
Fajny poradnik i generalnie wszystko to prawda, jednak przy odpalaniu z kopnika ma być neutral i nie można wciskać sprzęgła.
Sam się dziwiłem na początku czemu nie chce mi odpalić ale kolega z pracy stary moturzysta podpowiedział mi żebym nie wciskał sprzęgła. Z przyzwyczajenia wciskałem ponieważ do tej pory prowadziłem tylko samochody
Offline
Dokładnie sam to rozkminiłem właśnie,że raczej sprzęgła sie nie trzyma.A zapomniałem właśnie o tym kraniku i nie zakręcałem go do tej pory,czy mogą być jakieś konsekwencje tego?no i jeśli ktoś wie o co chodzi z tym aku to prosiłbym o info,Dzięki pzdr.
Offline
Od moich poprzednich postow "minelo" juz jakies 500 km. w tym czasie zdarzylem zgubic nozke dla pasazera,rure,tylnia lampe,kawalek rączki,spalila sie zarowka od kierunk...motorek ma problemy z wyjazdami pod stroma gorke,ledwo co ciagnie,a o jezdzie w 2 osoby lepiej nie wspominac...teraz gosciu mi go troche podrasowal wiec moze bedzie delikatnie lepiej,ogolnie jazda idzie mi coraz lepiej i do wszystkiego powoli dochodze z zakupou jestem srednio zadowolony,ale moze poprostu mam za duze wymagania,badz co badz to nadal jest skuter mimo ze wyglada jak rasowy motor.Pozdrawiam i dzieki za pomoc przy moich poczatkach.nara:)
Offline
początkujący czy nie, wogóle nie powinno się nawet wciskać sprzęgła w zakręcie, bo jak ktoś to mądrze kiedyś określił "..prowadzi się wtedy jak wóz drabiniasty" - dotyczy to także jazdy samochodem, a już szczególnie przy nierównej/śliskiej/oblodzonej nawierzchni
Offline